niedziela, 22 marca 2015

Nowa rola


Na początek powinnam wyjaścić, co tutaj robię. Ten blog miał być o bieganiu i będzie, ale nie tylko. Nazwa przybrała taką postać, ponieważ zabrakło mi już cierpliwośći i pomysłów, a wszystkie nazwy jakie mi się podobały były już zajęte i zostalam mi tylko pomysl na to by adres nazywał się tak jak ja. Właściwie to nie wiem skąd pomysł na tego bloga, lubię czytać blogi innych, więc pomyślałam, ze fajnie będzie zobaczyć to blogowanie od kuchni ;-)
Będę pisać na pewno bardzo dużo o bieganiu, bo to zajmuje mi sporo czasu w życiu i daje ogromna energie, a tak się składa, że ostatnio wiele osób pyta mnie o różne rzeczy związane z bieganiem. Będę pisać o nowych doświadczeniach, udziałach w różnych biegach, planach i treningach. Aaa no i obiecalam mojej bliźniaczce, że będę ją motywować, więc proszę, teraz nie masz wyjscia i wymowek ;) Oczywiście nie byłabym sobą jakbym nie podzieliła się tutaj moim gorącym uczuciem łączącym mnie z piłką nożną i paru innych dyscyplin. Pewnie ten blog przybierze troche postać odczuć, myśli, doświadczeń nastoletniej dziewczyny zafascynowanej w pełni bieganiem, ale, że człowiek samym sportem nie żyję, to znajdzie się pare innych tematów, które mnie elektryzują. Nie obędzie się bez muzyki, ksiązek, ani filmów. Tak troche wydaje mi się, że ten blog będzie o wszystkim (i niczym;)) pewnie, ale gdzieś trzeba wylewać fale swojej euforii, czy irytacji :D Ten wpis brzmi troche niebezpiecznie schematycznie, ale coz, nie sadze, zeby tkwil we mnie uspiony wielki pisarz, poza tym jestem nowicjuszem!  kolejny wpis będzie już w pełni o bieganiu i mojej malej historii. To wszystko jutro, tymczasem czas na regeneracje i drugą pozycję z mojej koszulki ;)


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz